Pewnego dnia Thor spotkał olbrzyma Hymira. Hymir nie poznał Thora, jednego z Asów, choć osłupiał, gdy na kolację Thor zjadł dwa woły!
Kiedy Hymir zauważył, że jeœli Thor będzie pochłaniał takie iloœci jedzenia, wkrótce go zabraknie, Thor zaproponował gigantowi wyprawę na ryby.
Wzrost i wyglšd Thora nie wywarły na Hymirze wrażenia i powštpiewał w jego rybackie umiejętnoœci - aż do chwili, kiedy Thor wzišł wiosła i dzięki swej nadludzkiej sile poprowadził łódŸ z przerażajšcš szybkoœciš do królestwa Węża Œwiata.
Thor nie obawiał się Węża Œwiata i nie zważajšc na przestrogi Hymira, założył na hak łeb woła i zaczšł łowić. Wšż naturalnie złapał się na przynętę. Tym razem Thor pokonał Węża, ponieważ gdy ten próbował wypluć głowę, hak wbił się w jego podniebienie.
Wšż cišgnšł linę tak mocno, że Thor poranił sobie dłonie o burtę łodzi. Ból wywołał w końcu jego gniew. Wytężył całš swš siłę, aż stopy jego przebiły dno łodzi i Thor stanšł na dnie morza! Cišgnšł dopóty, dopóki łeb Węża Œwiata nie znalazł się na wysokoœci jego głowy; spoglšdali wówczas na siebie groŸnie.
Lecz Hymir był tak przerażony, że przecišł linę.